Kocham podróże. Zwiedziłem większość kontynentów. Najpierw służbowo, potem szukając adrenaliny i przygód. Przez pewien czas szukałem siebie w sportach ekstremalnych. W wyścigach samochodowych, zawodach triathlonowych.
Kilka lat temu uzmysłowiłem sobie, że coś jest nie tak, że ten nieświadomy bieg zaraz się bardzo źle skończy. Zwolniłem tempo i okazało się, że mniej znaczy więcej. Spotkałem od tego czasu na swojej drodze wiele wspaniałych osób, wszystko zaczęło się zmieniać. A ja nareszcie poczułem i pozwoliłem sobie uważnie żyć i marzyć. Zacząłem stopniowo rozróżniać, co we mnie jest naprawdę moje. Życie zaczęło smakować inaczej. Jako psycholog, terapeuta i coach towarzyszę w rozwoju wielu wspaniałym osobom.

Możliwość pracy z innymi ludźmi i dzielenia z nimi tego, czego doświadczają na swojej drodze, uważam za swój wielki przywilej.